2017/2018
Reszta zależy od nas
czyli zakończenie szóstej edycji SLAMu
16 czerwca 2018 zakończyła swoją szóstą edycję Szkoła Liturgicznego Animatora Muzycznego.
O tej szkole napisano już wiele na stronach CFŚ. W zakładkach przeznaczonych na notatki o szkole, które pojawiają się tam co miesiąc od sześciu lat (z przerwami wakacyjnymi) można znaleźć wszystko: Czym jest szkoła, jakie są jej cele i założenia oraz dla kogo jest przeznaczona i te sprawy się nie zmieniają.
Jednak każdy rok jest inny z racji na różnorodność uczestników i ich zaangażowania w życiu codziennym, a także wiek i temperament.
Nasz rok był zupełnie wyjątkowy, inaczej być nie mogło:) Najmłodszy z uczestników zaczynając szkołę miał lat 14, a najstarsza nasza uczestniczka 72 lata.
Tematy, których dotykaliśmy na zajęciach w ciągu roku to: emisja głosu, zasady muzyki, podstawy dyrygowania, dokumenty Kościoła o muzyce liturgicznej, dokumenty Kościoła o mszach dla grup specjalnych i mszach z udziałem dzieci, polifonia sakralna, za i przeciw łacinie, KKK i wiele innych wątków, które zrodziły się podczas spotkań i dyskusji.
Wszystkie zajęcia i wykłady prowadzone były przez osoby profesjonalnie zajmujące się na co dzień tematem. Nazwiska wykładowców umieszczone są na stronie CFŚ.
VI sesja, która odbyła się 17 marca była wyjątkowa z racji na obecność w tym dniu naszego gościa s. dr M. Iwony Kopacz PDDM, która przygotowała katechezę na temat Liturgii Godzin w Triduum Paschalnym. Katecheza ta poprzedzała bezpośrednio czas Triduum Paschalnego w realnym życiu, więc dobrze nastroiła nas już na ten czas. Wykład miał charakter otwarty i mogły w nim uczestniczyć także osoby z zewnątrz.
Szkoła poza tym, że jest formą kształcenia, jest też okazją do spotkania z Bogiem i człowiekiem, do nawiązania i pogłębienia relacji; z Bogiem, podczas Eucharystii, na którą jest czas podczas każdej sesji, i z człowiekiem w czasie przerwy na kawę i obiad w ciągu dnia, a także podczas dyskusji w trakcie wykładów.
Ostatnie spotkanie, to czas podsumowania tego, co nam w głowach zostało i utrwalenia spraw najistotniejszych. To moment uświadomienia sobie jak dużo jeszcze nie wiemy, ale już wiemy gdzie tej wiedzy szukać.
SLAM wskazuje kierunek i daje narzędzia, reszta zależy od nas.
Nadzieję na pogłębianie wiedzy i dalszy rozwój, daje perspektywa spotkań dla absolwentów szkoły, z których z pewnością wielu z nas skorzysta, zatem do zobaczenia!!!
Katarzyna Górska
zdjęcia w GALERII
Maryjny miesiąc maj…
czyli o kulcie NMP w Kościele katolickim
12 maja 2018 r. odbyło się już (!) przedostatnie spotkanie Szkoły Liturgicznego Animatora Muzycznego. Od początku osnuty był mgłą czekającego nas podsumowania. Ale mimo niepokoju z dużą uwagą wysłuchaliśmy ciekawych wystąpień kolejnych prelegentów.
Poranek rozpoczęliśmy od wykładu p. Anny Kowalskiej-Stępień, pracownika Działu Muzycznego Książnicy Pomorskiej w Szczecinie. W krótkich słowach przedstawiła nam zarys historii polifonicznej muzyki kościelnej na przestrzeni wieków – od końca średniowiecza do dziś. Oczywiście punktem wyjścia był chorał gregoriański – żaden słuchacz SLAM się temu nie dziwił. Pod koniec średniowiecza zaczęto dodawać kolejne partie głosowe. Mieliśmy możliwość zapoznać się ze zmieniającym się zapisem nutowym, a także z szeregiem nazwisk wybitnych twórców – z Palestriną na czele. Poruszony został także wątek mecenatu Kościoła nad artystami, oraz przypomniano historię wybitnego twórcy katolickich utworów sakralnych (jak wspaniała Msza h-mol), będącego protestantem (Jan Sebastian Bach).
Po tym wykładzie z p. Martą Salą rozpoczęliśmy przygotowanie do Mszy świętej – rozgrzewka, rozśpiewka, ćwiczenie pięknych pieśni. W związku z miesiącem i dniem sobotnim, za zgodą celebransa mogliśmy uczestniczyć w Mszy o NMP okresu Wielkanocnego. Stąd też piękna pieśń maryjna nie tylko na zakończenie, ale i na wejście (Jakub Blycharz, Matko Słowa).
Kolejny wykład wygłosił diakon Łukasz Paluch. Poświęcił go kultowi NMP w Kościele katolickim. Najważniejsze w nim jest to, by był on chrystocentryczny. Jeżeli o tym zapomnimy – może ulec szkodliwemu wykrzywieniu. Ks. Łukasz przedstawił nam jeszcze dodatkowe trzy zasady, które powinien realizować kult maryjny – trynitologiczna (Maryja wpatrzona w Trójcę Świętą), pneumatologiczna (przedziwna relacja Maryi z Duchem Świętym), eklezjologiczna (pierwsze miejsce – po Chrystusie – Maryi w Kościele). Przypomniał nam także najważniejsze święta maryjne – jest ich aż 19! A do tego dodać należy różne uroczystości związane z lokalnymi sanktuariami.
Po tym wykładzie odbyła się Msza sprawowana przez ojca duchownego szczecińskiego seminarium, ks. Janusza Szczepaniaka. Po Mszy i po obiedzie odśpiewaliśmy Litanię Loretańską. I tak wymodleni, napełnieni Duchem Świętym przystąpiliśmy do egzaminu. Ciekawe jakie będą wyniki… :)
Zosia Fenrych
zdjęcia w GALERII
Dopiero przecież zaczynaliśmy...
13 kwietnia nad Szczecinem przechodziły gwałtowne burze. Próbowały nam troszeczkę pokrzyżować plany SLAMowe, ale nawet dzielne poznanianki dostały się na czas do Sióstr.
W sobotę 14 kwietnia rozpoczęła się już VII sesja tej wyjątkowej Szkoły. Ranek był ciężki, ponieważ nie dość, że zajęcia zaczynały się wyjątkowo wcześnie, bo już o 8:15, to nawałnice spowodowały tak duże spustoszenie w okolicy, że rankiem zabrakło prądu w klasztorze, a co za tym idzie - ciepłej wody w czajnikach do zaparzenia kawy... Na szczęście siostra Sara zapewniła o wierności prądu mówiąc, że zawsze wraca. Z tą nadzieją poszliśmy na pierwsze zajęcia, czyli na rozśpiewanie i przygotowanie Liturgii Eucharystii z panią Patrycją Szponar. Duża ilość ćwiczeń poprawiających krążenie oraz rozweselających spowodowała obudzenie się mięśni, serc, no i dobrych humorów. Prześpiewanie repertuaru na Liturgię zajęło nam godzinę, po której rozpoczął się wykład.
Pierwszym prelegentem był ks. kan. dr Andrzej Krzystek, który przybliżył nam dokumenty Kościoła dotyczące Mszy Świętych z udziałem dzieci (ksiądz zachęcał nas do dbałości o poprawność słów i nie skracanie do potocznych określeń "Mszy dziecięcych") oraz o Mszach Świętych dla grup specjalnych. Z leciutkim opóźnieniem spowodowanym dużą ilością naszych pytań rozpoczęliśmy najważniejszy punkt dnia, czyli Eucharystię. Po Mszy Świętej nastąpiła pierwsza upragniona przerwa, podczas której zdążyliśmy zaparzyć kawę :-)
Kolejnym wykładowcą, który podzielił się z nami swoimi umiejętnościami i wiedzą był pan Łukasz Popiałkiewicz, który najpierw dokładnie omówił funkcje muzyczne w Liturgii, a następnie uczył nas dyrygowania. Podczas tych zajęć było dużo śmiechu, ponieważ okazało się, że "machanie", o którym pan Łukasz najpierw opowiadał, a potem demonstrował – wcale nie jest takie proste, jak mogłoby się wydawać. Udało się nam ogarnąć metrum na dwa, trzy i cztery-czwarte, każdy z nas został indywidualnie skorygowany przez pana Łukasza. Po zapracowaniu na zakwasy w rękach ćwiczyliśmy dyrygowanie podczas obiadu i machania łyżkami i widelcami z wyraźnym zakończeniem, które następowało w ustach.
Po obiedzie czekał nas kolejny wykład, tym razem z panią Ewą Węglarz, która skupiła się na emisji głosu i techniczym ćwiczeniu oddechu i mowy w taki sposób, żeby nie nadwyrężać fałdów głosowych. Podczas tych zajęć również było wesoło – czytaliśmy ćwiczenia, które wcale nie były łatwe do wymówienia, a jak już mieliśmy sobie wyobrażać co dzieje się z naszymi dolnymi ścianami gardeł, to nie do końca było oczywiste na czym najlepiej skupić się w pierwszej kolejności. Wyszliśmy jednak z bardzo konkretnymi i jasnymi dyspozycjami, ile i jak należy ćwiczyć, żeby osiągnąć najlepsze efekty w pracy głosem.
Ostatnim punktem programu było dokładne przestudiowanie Instrukcji Episkopatu Polski o muzyce kościelnej. Powyższy dokument analizowaliśmy w małych grupach pod czujnym okiem absolwentów poprzednich edycji SLAMu. Było to bardzo dobre podsumowanie całego dnia pracy i dokumentów, które analizowaliśmy już wcześniej.
Około godziny 17:15 zakończyliśmy ten bardzo szybki i obfity w zajęcia dzień nauki.
Trudno uwierzyć, że za nami jest już VII spotkanie... Dopiero przecież zaczynaliśmy tą "szkołę"... To wyjątkowy czas, kiedy możemy pogłębiać wiedzę, rozwiewać wątpliwości, wspólnie dyskutować o wyzwaniach, które czekają na nas w naszych parafiach. Kolejne spotkanie, już niestety przedostatnie - 12 maja.
Osoby odpowiedzialne za przygotowanie Liturgii wyznaczone, czekamy tylko aż miną kolejne cztery tygodnie i znów kolejne ciekawe tematy, ćwiczenia, analizy i wspólna Eucharystia!
Ania Najderek
więcej zdjęć w GALERII
Spotkanie człowieka z Bogiem
...po szóstym spotkaniu
Jesteśmy już po VI spotkaniu Szkoły Liturgicznego Animatora Muzycznego. Dzień bardzo ciekawie się rozpoczął, od przygotowania śpiewu do Liturgii, którą poprowadził p. Adam. Po zakończonym śpiewie nastąpiła mała przerwa, aby trochę ochłonąć po tak rozśpiewanym poranku.
Siostra Beata, (która nad wszystkim czuwa a zwłaszcza pilnuje czasu ;)) przedstawiła nam kolejną osobę, a była nią s. M. Iwona Kopacz PDDM. Siostra Iwona poprowadziła konferencje na temat: „Liturgia godzin w Triduum Paschalnym.” Gdzieś wewnątrz siebie przed tą konferencją miałam opór do czytania Liturgii godzin, po tym spotkaniu zmieniło się moje nastawienie. Nawet nie wiedziałam, że słowo ‘brewiarz’, ze słowa łacińskiego ‘brevis’, oznacza ‘krótki’. Siostra powiedziała między innymi, że ma znaczenie sposób wypowiadanych słów - jak je przeżywamy. Nawiązała również do tego, jak przeżywamy każdą Eucharystię. Powiedziała między innymi takie słowa, że „Liturgia jest to spotkanie człowieka z Bogiem, i każdy z nas jest celebransem Mszy Św.” Bardzo mocno mi zapadły te słowa w serce – uczucia – emocje. Teraz najczęściej opieramy swoją wiarę na emocjach, nie wpatrując się w swoje serce, gdzie ono jest istotą przeżywania Eucharystii.
Powracając do tematu - myśląc o celebracji liturgii godzin zapadły mi cztery słowa: uświęcenie człowieka i uwielbienie Boga. Zapamiętałam też, że jest 150 psalmów w księdze jak 150 Zdrowaś Mario. Triduum (trzy dni) Paschalne rozpoczyna się wieczorną Mszą Św. w Wielki Czwartek (Msza Wieczerzy Pańskiej), kończy zaś II nieszporami Niedzieli Zmartwychwstania -najważniejsze wydarzenie w roku liturgicznym Kościoła katolickiego, którego istotą jest celebracja Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa.
Po zakończonej konferencji siostry, udaliśmy się na Eucharystię, a było nas bardzo dużo, bo przybyli także absolwenci SLAMU i goście. Przyjechał do nas również ks. Wojciech, który wygłosił Słowo i przewodniczył Eucharystii.
Jak była uczta duchowa to była też dla ciała, czyli obiadek. ;) Jak zakończyliśmy obiadek czekał na nas już wykładowca pan Emil Michorzewski, który poprowadził wykład na temat śpiewów w Triduum Paschalnym. Tak zakończyliśmy kolejne spotkanie SLAMU.
Pozdrawiam
Karolina
więcej zdjęć w GALERII
Katecheza o Triduum Paschalnym
Tradycyjnie już jak co roku, zapraszamy serdecznie na katechezę-wykład w temacie Triduum Paschalnego.
Gościem naszego spotkania będzie s.dr M. Iwona Kopacz, uczennica Boskiego Mistrza z Częstochowy,
redaktor odpowiedzialny miesięcznika liturgicznego "Od Słowa do życia"
i biuletynu liturgicznego "Dzień Pański".
Ze względów organizacyjnych serdecznie prosimy o potwierdzenie uczestnictwa do dnia 15 marca b.r.
na adres: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. lub sms 797 250 228
Siostra Maria Iwona Kopacz należy do zgromadzenia Sióstr Uczennic Boskiego Mistrza, które jest częścią Rodziny Świętego Pawła zajmującej się m.in. wydawnictwami katolickimi, szyciem szat liturgicznych i ogólnie pojętą troską o piękno liturgii. Siostra M. Iwona ukończyła specjalistyczne studia z teologii liturgii na Uniwersytecie kard. Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. W swojej rozprawie doktorskiej zajęła się tematem formacji liturgicznej w miesięczniku „La Vita in Cristo e nella Chiesa”, czasopiśmie wydawanym od 1952 r. przez Siostry Uczennice Boskiego Mistrza we Włoszech.
Obecnie s. Iwona kieruje pracami redakcji liturgicznej w Edycji Świętego Pawła i jest redaktorem odpowiedzialnym miesięcznika liturgicznego „Od Słowa do Życia” oraz biuletynu liturgicznego „Dzień Pański”. Jak również koordynuje prace związane z wydawaniem serii „Komentarzy do codziennej liturgii” i „Biblia w liturgii Mszy św.”.
Wszystkie wspomniane wydawnictwa będzie można nabyć, po promocyjnej cenie, po wygłoszonej konferencji.
Komentarze do codziennej liturgii słowa
Biblia w liturgii:
Biblia w liturgii Mszy Świętej. Wielki Post
Biblia w liturgii Mszy Świętej. Triduum Paschalne i okres Wielkanocy
Czerpiąc z języka łacińskiego
czyli piąte już spotkanie w Szkole Animatora
10 lutego o godzinie 8:30 rozpoczęła się V sesja VI edycji Szkoły Liturgicznego Animatora Muzycznego. Dzień ten rozpoczął się od zajęć z zasad muzyki prowadzonych przez siostrę Beatę dla osób chętnych. Uczestnicy utrwalali podstawowe wiadomości z teorii muzyki, jak wartości rytmiczne, kolejność znaków przykluczowych, nazwy nut i umiejscowienie ich na pięciolinii oraz wiele innych, ważnych informacji.
Następnie około godziny 9:15 wszyscy udaliśmy się do kaplicy, aby z Bogiem rozpocząć nasz kolejny dzień nauki, zdobywania wiedzy oraz doświadczenia, ale przede wszystkim wzrastania w wierze. Jutrznię wraz z wprowadzeniem poprowadziła siostra Urszula Bayer. Kolejnym punktem programu była przerwa na kawę, ciasteczko, ciasta, które tak licznie dojechały do szkoły wraz z uczestnikami. Był to czas na rozmowę, wspólne cieszenie się sobą nawzajem.
Po przerwie udaliśmy się na śpiew, który miał nas przygotować do Liturgii, która tym razem sprawowana była w języku Kościoła – po łacinie. Ze śpiewami chorałowymi zmagaliśmy się wraz z prowadzącym, panem Łukaszem Popiałkiewiczem, wykładowcą na Akademii Sztuki oraz organistą w parafii pw. św. Kazimierza w Szczecinie. Oprócz samej praktyki, pan Łukasz utrwalał nam teorię związaną zarówno z zapisem chorału gregoriańskiego jak również jego wykonywaniem.
Następne zajęcia poprowadził dla uczestników ks. dr hab. Jarosław Nowaszczuk. Był to niesamowicie interesujący i ważny wykład „Za i przeciw łacinie”, na który przyjechali również absolwenci ubiegłych edycji, aby razem z obecnymi uczestnikami pilnie słuchać o tym, jak ważny był i jest obecnie język łaciński. Dowiedzieliśmy się, że wiele współczesnych języków czerpie z łaciny, oraz, że „bez łaciny Kościół nie może się obyć”. Wykład był prowadzony w bardzo interesujący i momentami wręcz zabawny sposób, co pozwoliło na zapamiętanie wielu ważnych aspektów.
Następnie udaliśmy się na najważniejszy moment dnia – Eucharystię, którą odprawiał dla nas ksiądz Jarosław. Piękne śpiewy chorałowe wypełniające kaplicę oraz głęboka modlitwa, którą mogliśmy zrozumieć dzięki tłumaczeniom zawartym w śpiewnikach, z pewnością pomagały naszym umysłom kierować się w stronę Boga, przenosić się w sferę sacrum. Posileni Pokarmem dla duszy udaliśmy się na obiad, który był pokarmem dla ciała.
Po obiedzie pochyliliśmy się nad dokumentami Kościoła o muzyce liturgicznej. Podzieleni na trzy grupy udaliśmy się na wspólne opracowywanie poszczególnych fragmentów Instrukcji o muzyce w Świętej Liturgii Musicam Sacram oraz Instrukcji Episkopatu Polski o muzyce liturgicznej Po Soborze Watykańskim II. Po upływie czasu na pracę w grupach przedstawialiśmy najważniejsze zagadnienia z tych dokumentów, analizując je wspólnie, rozmawiając o nich, słuchając istotnych dopowiedzeń siostry Beaty. Mam wrażenie, że samodzielna praca i późniejsze zebranie wszystkich informacji zaowocują naszym rozwojem zarówno muzycznym, teoretycznym, intelektualnym, ale przede wszystkim duchowym.
Patrycja
więcej zdjęć w GALERII
Powierzyliśmy wszystko Maryi
Sobota 27 stycznia - Dąbie - Spotkanie Absolwentów Szkoły
Dziś odbyło się kolejne spotkanie absolwentów SLAM-u. :)
Odmawiając dziesiątkę różańca, powierzyliśmy wszystko Maryi. A Ta, która jest najlepszą Matką, poprowadziła...
Przy drobnym poczęstunku dzieliliśmy się swoim życiem i doświadczeniem posługi liturgicznej.
Widać było, że choć każdy z nas jest inny, to łączy nas miłość do piękna, jakim jest Liturgia...
Pod przewodnictwem Siostry Beaty uczyliśmy się śpiewać Modlitwę Pańską, do której muzykę skomponował M. Rimski-Korsakow.
Powtórzyliśmy także teorię odmawiania modlitwy brewiarzowej. (zgodnie uważamy, że im więcej powtórek, tym nauka efektywniejsza :)
Następnie pochyliliśmy się nad "Instrukcją Konferencji Episkopatu Polski o muzyce kościelnej" z 14 października 2017r..
Dokładnie analizowaliśmy treść dokumentu, dyskutując nad sensownością i powagą wyzwania, jakie przed nami stawia.
Zdajemy sobie sprawę z odpowiedzialności, jaką jest posługa liturgiczna, ale i z tego,
ile pracy i wysiłku trzeba włożyć, aby to, co zostało spisane przez Pasterzy Kościoła, zgadzało się z rzeczywistością, której doświadczamy w naszych parafiach...
Wiemy zatem, że trzeba działać, ale wiemy także, że bez modlitwy "... na próżno się trudzą..."
Odmówiliśmy zatem wspólnie modlitwę południową z brewiarza i posłuchaliśmy poruszającej katechezy Siostry Beaty.
Zapytana dziś przez Pana o moją wiarę i miłość, mogłam tylko odpowiedzieć: "Ty wiesz, że wierzę w Ciebie i ufam Ci Panie, przymnóż mi jednak wiary i ufności...
Wiesz też, że Cię kocham, moje grzechy i słabości nie przekreślają mojej miłości do Ciebie, przymnóż mi jednak miłości, bo pragnę kochać Cię mocniej ,bardziej, a w Tobie moich braci i siostry..."
Justyna
Eucharystia - niezwykła tajemnica
IV Zjazd Szkoły Liturgicznego Animatora Muzycznego odbył się trzynastego stycznia 2018r. Rozpoczął się wspólną jutrznią - tradycyjną modlitwą Kościoła, celebrowaną o wschodzie słońca.
Bóg czyni w naszym życiu niezwykłe rzeczy, dzięki Niemu mogliśmy się spotkać już po raz czwarty. To On sprawia, że żyjemy i możemy pełnić Jego wolę, chwalić Go naszym głosem.
Następnie z Panią Patrycją Szponar ,"rozśpiewywaliśmy się” i przygotowywaliśmy śpiewanie pieśni na głosy, którymi następnie uwielbialiśmy Boga ukrytego pod postacią chleba i wina podczas Eucharystii. W tej niezwykłej tajemnicy sam Stwórca przychodzi do naszego serca i utwierdza nas w naszym powołaniu.
W dniu tym mieliśmy również wykład księdza doktora Sławomira Zygi na temat Katechizmu Kościoła Katolickiego, czyli w co tak naprawdę wierzymy.
Potem Pan Emil Michorzewski zapoznał nas z chorałem i zapisem neumatycznym.
Ten dzień był też wyjątkowy ponieważ był to dzień, w którym wspólnie przeżywaliśmy przyjście Jezusa na świat śpiewając kolędy i łamiąc się opłatkiem. Chrystus narodził się w naszym życiu i będzie z nami już na zawsze.
Paweł
zdjęcia w GALERII
Czas przygotowania do Narodzenia Jezusa
czyli kolejny zjazd w Szkole Animatora
16 grudnia b.r. odbył się kolejny zjazd Szkoły Liturgicznego Animatora Muzycznego. Rozpoczęliśmy go od spotkania z Najważniejszą Osobą. Zgromadziliśmy się wokół Najświętszego Sakramentu, by oddać Mu ten dzień, nasze sprawy i bliskie osoby.
Następnie pracowaliśmy nad swoimi głosami, w czym pomagał nam pan Adam Kuliś. Potem razem z Nim przygotowaliśmy pieśni na Mszę Świętą.
Po wprowadzeniu ks. dra Andrzeja Krzystka w ogólną charakterystykę Roku Liturgicznego udaliśmy się na najważniejszy moment dnia, czyli Eucharystię. Po obiedzie, krótkiej przerwie na kawę i rozmowy, siostra Beata omówiła z nami Wskazania Episkopatu Polski po ogłoszeniu nowego wydania Ogólnego wprowadzenia do Mszału Rzymskiego i zwróciła szczególną uwagę na punkty dotyczące śpiewu podczas Liturgii i wszelkich wskazań przydatnych dla osób prowadzących śpiew.
Na zakończenie został nam przybliżony przez pana Emila Michorzewskiego okres Adwentu i Narodzenia Pańskiego, ich historia i ogólne cechy charakterystyczne, a także jakie śpiewy dobierać.
Dziękuję Panu, że przez to spotkanie jeszcze głębiej mogłam wejść w czas przygotowania do Narodzenia Jezusa!
Ola
więcej zdjęć w GALERII
Maryja nas poprowadzi…
czyli Absolwenci Szkoły Animatora na wspólnym wyjeździe
Zaufaliśmy tym słowom i pomimo różnorakich przeciwności wyruszyliśmy w drogę. Być może były nam one potrzebne, by jeszcze bardziej zdać sobie sprawę ze słów, które w czasie drogi uprzedziły już wieczorną modlitwę Kościoła, gdzie w modlitewnej psalmodii wypowiadaliśmy: „Jeżeli domu Pan nie zbuduje, na próżno się trudzą, którzy go wznoszą”. Rozmawiając o naszych zmaganiach, niechęciach, przebaczeniu dotarliśmy na miejsce. I tu wreszcie ujrzeliśmy się w komplecie, widząc, że niewielką jesteśmy garstką; choć dom sióstr, u których chcieliśmy spędzić ten czas może pomieścić znacznie więcej. Usiedliśmy razem do stołu by się posilić, ale też by ucieszyć się sobą, posłuchać i uświadomić sobie tę właśnie prawdę, że to Maryja nas poprowadzi.
Kilka kwadransów później dojechał do nas ze Świnoujścia ks. Jakub. Radość ogromna, gdyż w godzinie Apelu mogliśmy rozpocząć uroczystą Eucharystię z nieszporami czcząc Niepokalane Poczęcie Maryi. Ksiądz swoim słowem wprowadził nas w ten wspólny czas modlitwy, śpiewu, bycia razem z Maryją; w Jej bliskości…
Potem, wieczornym rozmowom nie było końca…
Poranek rozpoczęliśmy śpiewem jutrzni i wprowadzeniem w jeden z najpiękniejszych Maryjnych hymnów - w modlitwę Akatystem i krótką medytacją nad jego tekstem.
Po śniadaniu rozpoczęliśmy muzyczne przygotowania. „Pan jest blisko już przychodzi, by zbawienie ludziom dać.” - adwentowa pieśń, której uczepiliśmy się, by później w homilii usłyszeć dlaczego tak była naszej modlitwie potrzebna. Kiedy nadszedł czas na pierwsze dźwięki Akatystu byliśmy poruszeni, że w tak niewielkiej liczbie naszych głosów brzmi niezwykle mocno i pięknie.
Po muzycznym przygotowaniu ruszyliśmy zaczerpnąć świeżego morskiego powietrza. Opatuleni po uszy pośród rozmów, poważnych i mniej poważnych i tanecznych kroków dotarliśmy do morskiej latarni, która już wczorajszego wieczoru, gdy zbliżaliśmy się do Niechorza, siłą swojego światła przykuła naszą uwagę. Wracaliśmy do domu w tonach przedszkolnych piosenek i wierszy, którym wtórowała nam Justyna. Było niezwykle radośnie. Cieszyło nas, że mamy w sobie tę otwartość na proste bycie razem.
Nadszedł czas na Eucharystię; wspólnotą z siostrami z domu i ich gośćmi. Bóg bliski nam, bardzo jesteśmy Mu drodzy i na takiego Boga czekamy – słysząc to nasza adwentowa modlitwa czyniła w nas więcej przestrzeni na przyjęcie tego słowa…
Po obiedzie pożegnaliśmy ks. Jakuba, który jak zawsze uśmiechnięty, wyjeżdżał z otwartością i gotowością na kolejne wspólne spotkanie.
I popłynęła znów modlitwa… Witaj, Witaj…oświecająca wyznawców Trójcy Świętej, Słupie ognisty wiodący przez ciemność… Witaj, promieniu Słońca duchowego, Witaj, odbicie Światłości nieprzystępnej. Tak. Rozświetlała nasze wspólne bycie razem, wspólne także razem z siostrami, które dołączyły do nas oderwane od obowiązków naszym zaproszeniem. A jedna z nich dzieląc się później z nami powiedziała iż, nie sądziła, że Maryja będzie tak uczczona w tym domu. Ona nas poprowadziła.
Śpiewaliśmy potem jeszcze wołając do Niej przedłużając naszą wspólną modlitwę. Potem pierwsi absolwenci ruszyli w powrotną drogę, a pozostali dzielili się swoimi spostrzeżeniami na temat naszych comiesięcznych spotkań.
Jeszcze po kolacji czuliśmy jak nie chce nam się wyjeżdżać, a żegnając się z siostrami mogliśmy im z prostotą serca powiedzieć, że jeśli tylko Bóg pozwoli, z radością przyjedziemy jeszcze do tego gościnnego domu.
Czas był tak krótki, a z naszych ust padały słowa, że tyle się wydarzyło… Obdarzeni wzajemnym zaufaniem wierzymy, że to dopiero jakiś początek… Maryja nas poprowadzi…
zdjęcia w GALERII
Piękno i bogactwo Psalmów
W sobotę 25 listopada, w gościnnym i otwartym domu Sióstr Uczennic Krzyża odbyło się drugie spotkanie uczestników Szkoły Liturgicznej Animatora Muzycznego. Zanim rozpoczęliśmy zajęcia, spotkaliśmy się w kaplicy na Adoracji Najświętszego Sakramentu. Umocnieni modlitwą udaliśmy się na zajęcia.
Na pierwszych p. Marta Sala różnymi ćwiczeniami rozgrzała nasze ciała i struny głosowe byśmy pięknymi głosami mogli śpiewać na chwałę Pana w czasie Eucharystii. Na kolejnych, p. Ewa Węglarz podała nam m.in. praktyczne sposoby jak radzić sobie z tremą, jak dbać o nasze struny głosowe i jak ćwiczyć czytanie, żeby słuchacze byli nim urzeczeni.
Przed Eucharystią ks. Cezary Korzec przedstawił piękno i bogactwo Psalmów, które są w stanie dotykać głęboko człowieka i opowiedzieć całą jego historię, od krańcowego kryzysu aż po triumf zwycięstwa.
Po Eucharystii nadszedł czas na „coś” dla naszego ciała; tym „czymś” okazał się przepyszny krupnik i spaghetti (dziękujemy bardzo siostrom).
Pokrzepieni obiadem, kawą, imieninowymi pączkami i rozmowami udaliśmy się na wykład p. Łukasza Popiałkiewicza, w czasie którego „zaprzyjaźnialiśmy” się m.in. z poprzednikiem, następnikiem, fleksą, kadencją……
Na ostatnim wykładzie dwóch kleryków przedstawiło nam z Mszał Rzymski w „pigułce”, żebyśmy jeszcze głębiej mogli uczestniczyć i przeżywać Eucharystię.
Do zobaczenia już niedługo, czyli za 3 tygodnie.
więcej zdjęć w GALERII
VI edycja Szkoły rozpoczęta
W dniu 21. X. 2017r. rozpoczęła się VI edycja SLAM.
W tym roku liczba uczestników przekroczyła 25 osób reprezentujących różne stany i zaangażowania.
Grupę tworzą osoby aktywne we wspólnotach kościelnych i scholach, często z wykształceniem muzycznym, ale także sympatycy, nie koniecznie znający się na nutach.
Całościowy program SLAM gwarantuje, iż każdy znajdzie tu swoje miejsce.
S. Beata opowiedziała nam o początkach szkoły, jej istocie i założeniach i wygłosiła katechezę dotyczącą wiary i liturgii. Po niej absolwentka III edycji SLAM Justyna Strabel powiedziała świadectwo o tym, jak Zmartwychwstały Chrystus dotyka i przemienia jej życie odkąd oddala Mu się cała; a Eucharystia stała się prawdziwym "Źródłem i Szczytem", z którego czerpie siłę do życia i nieustannego nawracania.
Kolejne zajęcia dotyczyły emisji głosu i sposobów prawidłowego wydobywania głosu.
Poznaliśmy ćwiczenia, które skutecznie w tym pomagają, a wiedzę na ten temat przekazała nam pani Ewa Węglarz.
Wspomniane wyżej świadectwo Justyny było dobrym przygotowaniem do Eucharystii, którą celebrował dla nas ks.dr Zbigniew Woźniak. Przybliżył nam on później - w swoim wykładzie - podstawy śpiewów mszalnych.
W ostatnim punkcie programu s.Beata w swoim wystąpieniu omówiła fragmenty Konstytucji o Liturgii Świętej;
Traktujące o jej naturze, znaczeniu w życiu Kościoła, wychowaniu liturgicznym oraz fragmenty na temat muzyki sakralnej.
Za miesiąc kolejne zajęcia i wspólne uwielbianie Boga śpiewem i sercem.
Katarzyna Górska
więcej zdjęć w GALERII
VI edycja Szkoły Liturgicznego Animatora Muzycznego 2017/2018
zapisy zakończone!
Talent muzyczny to nie wszystko - jeśli nie jest podparty wiarą i wiedzą, to szybko może zmienić się w gwiazdorzenie i zamiast do Pana Boga prowadzić, będzie od Niego odciągał. Jak więc przekuć swoje muzyczne pasje i zdolności w modlitwę? Skuteczną odpowiedź znają twórcy Szkoły Liturgicznego Animatora Muzycznego, której VI edycja rozpocznie się już w październiku.
Przez lata w Centrum Formacji Świeckich przy Wspólnocie Sióstr Uczennic Krzyża organizowane były warsztaty muzyczno-liturgiczne - małe muzyczne skupienia wokół danego okresu liturgicznego lub tematu. W sercach sióstr i uczestników pulsowała jednak jeszcze jedna tęsknota - by takie spotkania nie były jednorazowymi wydarzeniami warsztatowymi z dodatkiem modlitewnym. By przygotować cykl spotkań, w trakcie których osoby zaangażowane w animowanie muzyki w parafiach, scholach i chórach mogłyby nie tylko poznawać nowe pieśni, ale także dokumenty Kościoła. I wreszcie, by w ramach takich spotkań trwać jednomyślnie na modlitwie. Pięć lat temu zaryzykowano - i tak ruszyła pierwsza edycja Szkoły Liturgicznego Animatora Muzycznego, która (jako SLAM) na dobre wpisała się w duchowy pejzaż Kościoła nad Odrą i Bałtykiem.
Miniony rok przyniósł już V edycję SLAM-u; na spotkaniach uczestnicy zgłębiali Katechizm Kościoła Katolickiego, „zaprzyjaźniali się” z Ogólnym Wprowadzeniem do Mszału Rzymskiego, zastanawiali się nad potrzebą obecności łaciny w przestrzeni kościelnej, przygotowywali się do obchodów poszczególnych momentów roku liturgicznego i oczywiście śpiewali – SLAM to przecież przestrzeń poznawania dróg do uwielbiania Pana Boga przez muzykę. Każdy element slamowych spotkań - katechezy, warsztaty, konferencje, ćwiczenia, wspólne spotkania i oczywiście wspólna modlitwa (głównie Eucharystia) – ma na celu uczyć, że to o Pana Boga chodzi, że to z Niego ma być moc.
Od czterech lat, równolegle z rozpoczęciem II edycji Szkoły, odbywają się regularne spotkania slamowych absolwentów. Oni są jednym z dowodów, że taka przestrzeń jak SLAM jest potrzebna. Absolwenci na swoich spotkaniach trwają na modlitwie, ale też nieustannie pogłębiają wiedzę – tęsknota za szukaniem jak najlepszych dróg do Pana Boga jest w nich żywo obecna.
Jesienią rusza już VI edycja Szkoły – kolejne godziny wykładów z liturgiki, historii Kościoła, kolejni święci do zaprzyjaźnienia się, kolejne dźwięki i treningi z emisji głosu, kolejne chwile modlitwy i wspólnotowego bycia razem – wszystko po to, by nasiąkać Bożym Duchem i Pana Boga sobą nie zasłaniać.
ks. Wojciech Koladyński
S Z C Z E G Ó Ł O W E I N F O R M A C J E